Siemka ludzie.
Wychodzi na to, że teraz ja coś muszę napisać. Tak więc informuję wszem i wobec, że nie zostałam stworzona do pisania yuri, yaoi czy hentai. Więc po co napisałam tego one shota? - pewnie większość z was zapyta. Otóż chciałabym w ten sposób dać prezent mojej najlepszej przyjaciółce, którą jest Emiko. Tak btw ma urodziny w październiku, ale prezent dostanie teraz xD Więc... zdrowia, szczęścia, pomyślności i powodzenia wśród chłopów nee-chan! ^^ I przy okazji zacytuję Emiko - "Bo Kaśka to jest cham." Ten "cham" specjalnie dla Ciebie napisał SasuNaru, więc się ciesz!
Teraz nie zanudzam i zapraszam do czytania ~
Blondyn padał z nóg. Było po północy, a on dalej siedział
przy książkach. W końcu miał mieć ważny sprawdzian, a nie chciał go zawalić. Aż
sam nie poznawał swojej postawy do nauki. Upił łyk energetyka i znów wsadził
nos w książkę. Jednak nie wytrzymał tak długo. Po chwili jego materiał naukowy
wylądował na dywanie. Znużony Uzumaki podniósł swoje cztery litery z kanapy.
Uchiha, który siedział razem z nim, zrobił to samo.
- Już się poddałeś? – spytał drwiącym głosem. – W końcu
miałeś nie spać całą noc.
- Daj mi spokój, nie mam siły – ziewnął.
- To może zajmiemy się czym innym? – zaproponował brunet.
- Sasuke, nie dzisiaj – oznajmił stanowczo i ruszył w stronę
drzwi.
Zatrzymało go silne ramię bruneta, które spoczęło na jego
torsie. Druga ręka natomiast w jednej chwili wylądowała w jego bokserkach.
- Sasuke, powiedziałem coś! – warknął, czując falę
podniecenia.
- Wiem, że chcesz – uśmiechnął się zadziornie Uchiha i
zaczął pieścić męskość Uzumakiego.
Naruto przygryzł wargę. Starał się zapanować nad sobą,
jednak niezbyt mu to wychodziło. Z każdym momentem czuł, że jest coraz bardziej podniecony. W końcu
zaprzestał walki i zachłannie wpił się w usta Sasuke i nie czekając na
odpowiedź z jego strony, zaczął pieścić jego podniebienie językiem. Uchiha zadowolony
z poczynań blondyna przeszedł z nim na kanapę, po czym usiadł na nim okrakiem i
zaczął rozpinać jego koszulę, nie przerywając pocałunku. Zaczął rękami masować
jego brzuch. Następnie oderwał się od niego i uśmiechnął zadziornie.
- Czyli jednak Uzumaki chętny do zabawy – wymruczał mu do
ucha.
- Zabiję cię kiedyś, draniu – odparł drżącym głosem.
Sasuke wrócił do całowania. Przeniósł się na tors. Po chwili
lizał już sutki blondyna, który jęczał z rozkoszy. Z jego pleców zaczął tworzyć
się rozkoszny łuk. Uznał, że nie może być dłużny. Zaczął rozbierać swojego
kochanka. Zaraz potem chwycił członka Sasuke i powoli przejechał po nim ręką.
Brunet aż drgnął, czując rozchodzący się po jego ciele dreszcz. Naruto zaczął
poruszać dłonią stopniowo coraz szybciej, powodując tym samym, że Uchiha zaczął
jęczeć z podniecenia. W końcu Uzumaki zabrał rękę i przejechał językiem po
całej długości penisa. Następnie zaczął go pieścić swoimi wargami, przygryzając
delikatnie co jakiś czas skórę. Czarnooki nie posiadał się z rozkoszy. Czuł się
jak w niebie. Sam pocałował go i wsadził rękę w niezdjęte jeszcze bokserki
blondyna, który jęknął w jego usta. Obaj nawzajem wprawiali siebie w stan
białej gorączki. Kiedy Sasuke uznał, że już czas, ściągnął bieliznę chłopaka i
obrócił go tyłem do siebie. Oblizał swoje palce i wsadził je w odbyt kochanka.
On tylko wydał z siebie krzyk stłumiony przez poduszkę leżącą na sofie. Do jego
oczu zaczęły cisnąć się łzy. Jednak po kilku chwilach ból zamienił się w czystą rozkosz. Naruto
jęczał przy każdym poruszeniu palcami Uchihy, których stopniowo przybywało.
Uzumaki czuł się jak w niebie. Kilka minut później rozpoznał coś większego w
sobie. Sasuke wreszcie w niego wszedł. Podniecenie obu sięgało zenitu. Blondyn
zaczął poruszać biodrami w rytm, jaki nadawał czarnooki. Stopniowo
przyspieszali, aż wreszcie obaj doszli krzycząc swoje imiona. Opadli zmęczeni
na kanapę.
- Jesteś cudowny – brunet
pocałował kochanka w czoło.
- Wiem – uśmiechnął się. – Jednak nie tak jak ty.
Kruczowłosy zagarnął koc, który leżał obok na sofie i
przykrył ich obu. Po chwili zasnęli, tuląc się do siebie.
:3 :3 :3 :3
OdpowiedzUsuńZajebiste :3:3:3:3:3
Nie mogę ogarnąć skąd tam się wziął Sasu?! XD
Ale to już chuj i tak wymiatasz :3
Arigatou, nee-chan <3<3
Szczerze? Nie wierzyłam, że stać cię na takie coś! I nie ma się czego wstydzić ;-) Przejdzie ci ja też tak miałam :-P
Nie przedłużam, bo gadasz mi tą fabułę i nie chcę cię wkurzac ^^"
I tak: jesteś chamem ;****
I mówi to debil :-P
pah.
OdpowiedzUsuńSoł... eh, może lepiej nawet nie mówię... wiedz jednak, że przeczytałam to tylko dlatego, że mimo wszystko to twój łan szot... never again...
OdpowiedzUsuńNo, może jeśli inne zajebiste człeki-blogerki coś napiszą, ale ogólnie to nigdy... bez obrazy, ale jak dla mnie gejowskie porno jest za... dziwne! xdd
Świetny one-shot ^^
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tej stronie ;D
Czy to normalne, że to czytam i się śmieję? ;D
'Wiem, że chcesz' No nie mogę. Nie będę mogła spać w nocy. xd.
Cudne. Nie mogę się doczekać następnego ^^
Pozdrawiam ;P
Hej,
OdpowiedzUsuńtekst bardzo mi się podobał, no tak Naruto i nauka nie idą nigdy w parze... ale Sasuke.. woli w bardziej przyjemny sposób spędzić czas niż się uczyć...
Dużo weny życzę Tobie...
Pozdrawiam serdecznie Basia
Uhu, jak na Twoje first gej story to całkiem nieźle, szkoda tylko,że akcja się tak szybko potoczyła;p
OdpowiedzUsuńmoże jeszcze kiedyś się przemożesz i napiszesz jakiegoś yaoia ale dłuższego i z konkretną fabułą:)
Pozdro, nee-chan:*